W ubiegłym tygodniu rozpętała się burza związana z wpisami Krystyny Pawłowicz publikowanymi na Twitterze. Krystyna Pawłowicz jeszcze do niedawna była posłanką partii rządzącej a obecnie jest sędzią tzw. Trybunału Konstytucyjnego. Jest również prawniczką ze stopniem naukowym, choć przeglądając jej tweety nigdy bym się tego nie domyślił. Wpisy te już nie raz budziły duże emocje, ale […]

Od kilku dni Polska żyje spisem powszechnym. Dla części osób trans problemem jest oznaczenie płci w formularzu spisowym. Zastanowimy się więc dzisiaj, jak należy rozumieć termin płeć w spisie powszechnym i co z tego wynika.

Dzisiaj kolejny tekst, na marginesie cyklu, w którym proces o ustalenie płci staram się opisać kawałek po kawałku od początku do końca. Udział prokuratora w procesie o ustalenie płci nie jest regułą i trudno go jakoś sensownie wkomponować w kolejne części. Jest to jednak temat ciekawy, a przy tym dla wielu osób niepokojący. Pokrótce wyjaśnię więc dzisiaj, dlaczego pojawia się on czasem w postępowaniach cywilnych o ustalenie płci.

W ubiegłym tygodniu Sejm rozpoczął pracę nad obywatelskim projektem ustawy noszącym znamienną nazwę „Tak dla rodziny, nie dla gender”. Przyjrzymy się więc dzisiaj pokrótce, czy osoby myślące o sądowym ustaleniu płci powinny się tym projektem martwić.

Nie dalej jak kilka dni temu, Minister Sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, zapowiedział wprowadzenie przepisów, na podstawie których, adopcja dzieci przez pary jednopłciowe stanie się niemożliwa. Początkowo pomyślałem, że przegapiłem ten moment, w którym PiS możliwość takiej adpocji wprowadził. Bo przecież takiej opcji nigdy nie było.

Sąd Rejonowy w Płocku uniewinnił wszystkie oskarżone, którym zarzucano obrazę uczuć religijnych. Sąd uznał, że naklejki rozklejane przez oskarżone, na których widoczna była Matka Boska w tęczowej aureoli, nie mają charakteru znieważającego. Dzisiaj omówimy krótko argumenty, przedstawione przez sąd w ustnych motywach wyroku.

W ramach drugiej części cyklu procesowego pisałem, że pozwem ustalenie płci należy pozwać rodziców, ewentualnie jednego z nich lub kuratora. Pojawiły się jednak pytania, dlaczego akurat ich. Stąd dzisiaj krótkie wyjaśnienie, skąd wzięli się rodzice w procesie o ustalenie płci.