Blog o prawach osób LGBTQIA+
close
Nowy tryb postępowania o uzgodnienie płci
Damian Ruhm
mar 04, 2025

Dzisiaj dość nieoczekiwanie wydarzyło się coś, co kazało mi po ponad roku powrócić do pisania tego bloga. Sąd Najwyższy podjął uchwałę, która zasadniczo zmienia dotychczasową procedurę ustalenia płci metrykalnej. Pojawia się zatem nowy tryb postępowania o uzgodnienie płci. Równie dobrze można jednak powiedzieć, że wracamy do trybu obowiązującego do 1989 roku. Uchwała jest z jednej strony odpowiedzią na największe bolączki obecnej procedury. Z drugiej jednak, pojawia się szereg pytań i wątpliwości, na które będzie musiała odpowiedzieć całkowicie nowa praktyka orzecznicza, tym razem sądów rejonowych.

Jak doszło do podjęcia uchwały?

Jeszcze w 2022 roku ówczesny prokurator generalny Zbigniew Ziobro zwrócił się do Sądu Najwyższego z następującym pytaniem prawnym.

„Czy w sprawie o ustalenie albo zmianę płci wytoczonej przez osobę transseksualną pozostającą w związku małżeńskim lub posiadającą dzieci, po stronie pozwanej muszą wystąpić obok żyjących rodziców, nierozwiedziony małżonek lub dzieci powoda, a ich współuczestnictwo ma charakter współuczestnictwa jednolitego (art. 73 § 2 k.p.c. w zw. z art. 72 § 2 k.p.c.)?”

Pytanie to nawiązywało do dwóch wcześniejszych orzeczeń Sądu Najwyższego. W starszym z nich znalazła się teza, że obok rodziców konieczne jest pozywanie dzieci i małżonka. W nowszym natomiast Sąd Najwyższy jasno wskazał, że dzieci pozywać nie trzeba. Prokurator generalny uzasadniał potrzebę podjęcia uchwały rzekomymi rozbieżnościami w orzecznictwie sądowym. Rzekomymi, bo z mojej wiedzy i osobistej praktyki wynika, że żadnych rozbieżności nie było. Sądy praktycznie jednolicie wymagały pozwania wyłącznie rodziców i nie wzywały dzieci do udziału w postępowaniu. Skąd się natomiast wzięli rodzice w tym postępowaniu pisałem szerzej tutaj.

Intencja prokuratora generalnego była prawdopodobnie taka, by postępowanie o ustalenie płci dodatkowo utrudnić. Argumentował bowiem, że w postępowaniu muszą uczestniczyć rodzice, dzieci, małżonek i dodatkowo prokurator. To trzeba przyznać zabawne, że przedstawione zagadnienie prawne przyniosło, a przynajmniej może przynieść, całkowicie odwrotne rezultaty.

Nowy tryb postępowania o uzgodnienie płci wskazany przez Sąd Najwyższy

W odpowiedzi na wskazane wyżej pytanie prokuratora generalnego, Sąd Najwyższy w składzie pełnej izby podjął uchwałę z dnia 4 marca 2025 roku, sygnatura akt III CZP 6/24. Brzmi ona tak:

Sąd Najwyższy odstępuje od zasady prawnej uchwalonej przez skład siedmiu sędziów Sądu Najwyższego 22 czerwca 1989 r., III CZP 37/89, i podejmuje uchwałę:

1. Żądanie zmiany oznaczenia płci w akcie urodzenia podlega rozpoznaniu przez sąd w postępowaniu nieprocesowym przy zastosowaniu w drodze analogii art. 36 ustawy z dnia 28 listopada 2014 r. – Prawo o aktach stanu cywilnego. 

2. Zmiana oznaczenia płci w akcie urodzenia może nastąpić wyłącznie na wniosek osoby, której dotyczy ten akt. 

3. Oprócz wnioskodawcy uczestnikiem postępowania może być tylko jego małżonek (art. 510 k.p.c.). 

4. Postanowienie uwzględniające wniosek wywołuje skutki od chwili uprawomocnienia się.

Co oznacza ta uchwała, czyli nowy tryb postępowania o uzgodnienie płci w praktyce

Uchwała przede wszystkim wskazuje nową podstawę prawną do uzgodnienia płci. Jest to art. 36 Prawa o aktach stanu cywilnego stosowany przez analogię. Przepis ten brzmi tak:

Sprostowania aktu stanu cywilnego dokonuje sąd w postępowaniu nieprocesowym, na wniosek osoby zainteresowanej, prokuratora lub kierownika urzędu stanu cywilnego, jeżeli:

1) sprostowanie aktu stanu cywilnego jest niemożliwe na podstawie akt zbiorowych rejestracji stanu cywilnego lub innych aktów stanu cywilnego, o ile stwierdzają one zdarzenie wcześniejsze i dotyczą tej samej osoby lub jej wstępnych albo zagranicznych dokumentów stanu cywilnego, o których mowa w art. 35 ust. 2;

2) sprostowanie aktu stanu cywilnego przez kierownika urzędu stanu cywilnego nie jest możliwe wyłącznie na podstawie dokumentów wymienionych w pkt 1.

Odchodzimy zatem od dotychczasowej podstawy prawnej jaką był przez ostatnie kilkadziesiąt lat art. 189 kpc i wracamy do praktyki obowiązującej przed 1989 rokiem. Warto nadmienić, że w nauce prawa od dawna dominuje pogląd aprobujący stosowanie przepisów o sprostowaniu aktu urodzenia (zob. M. Safjan, Glosa do postanowienia z dnia 22 marca 1991 r. (III CRN 28/91), PS nr 2/1993, s. 79; J. Ignatowicz, Glosa do uchwały Sądu Najwyższego III CZP 118/95, OSP nr 4/1996, s. 192-194; J. Pisuliński, Glosa do uchwały Sadu Najwyższego III CZP 37/89, PiP nr 6/1991, s. 112; J. Ostojska, Sądowa zmiana płci, Warszawa 2014, s.183-184; M. Młot, Sytuacja prawna osób transseksualnych pozostających w związku małżeńskim, Kortowski Przegląd Prawniczy, 2/2016, s. 208). Sąd Najwyższy nie tyle zatem wymyślił coś nowego, co powrócił do stanowiska bardziej prawidłowego jurydycznie.

Zalety podjętej uchwały i nieprocesowego trybu postępowania

Wnioski o sprostowanie aktu urodzenia rozpoznawane są w postępowaniu nieprocesowym. Ma to zasadnicze znaczenie, ponieważ w takim postępowaniu nie trzeba nikogo pozywać. Nie trzeba tworzyć sztucznego sporu i szukać sztucznego przeciwnika, którym dotychczas byli rodzice. Z uchwały jasno wynika, że w typowym przypadku jedynym uczestnikiem postępowania będzie osoba transpłciowa domagająca się uzgodnienia płci. Wyjątkiem mają być sytuacje, gdy osoba występująca z wnioskiem pozostaje w związku małżeńskim. Małżonek w takim przypadku będzie musiał być uczestnikiem postępowania i jeżeli nie wskaże go wnioskodawca, do udziału w postępowaniu wezwie go sąd. W ustnych motywach rozstrzygnięcia Sąd Najwyższy wskazał, że będzie to przeszkoda do sprostowania aktu urodzenia, ponieważ powstałoby małżeństwo jednopłciowe. O problemach małżeństw osób trans pisałem więcej tutaj i tutaj.

Kolejna zaleta nowego trybu postępowania jest taka, że w przypadku osób małoletnich, nie będzie już konieczne ustanawianie reprezentanta dziecka przez sąd opiekuńczy. O ile bowiem rodzice nie mogli w imieniu dziecka sami siebie pozwać o ustalenie płci, o tyle będą mogli dziecko reprezentować w postępowaniu o sprostowanie aktu urodzenia. Nie ma tu bowiem sztucznego sporu, który wymuszał ustanawianie reprezentanta dziecka.

nowy tryb postępowania o uzgodnienie płci

Wątpliwości związane z uchwałą Sądu Najwyższego

Uchwała wydaje się w oczywisty sposób poprawiać sytuację prawną osób transpłciowych. Jak to jednak zwykle bywa, lepsze jest wrogiem dobrego. Pojawia się bowiem wiele dodatkowych pytań i wątpliwości. Być może rozstrzygnie je pisemne uzasadnienie uchwały, którego na ten moment nie ma. Prawdopodobnie jednak rozstrzygająca będzie dopiero nowa praktyka orzecznicza, której wypracowanie zajmie lata.

Zmienia się bowiem całkowicie właściwość sądów rozpoznających sprawy o uzgodnienie płci. W postępowaniu o ustalenie orzekają sądy okręgowe. Z kolei sprawy o sprostowanie aktu urodzenia rozpoznają sądy rejonowe. Sądów rejonowych jest o wiele więcej niż okręgowych. Ponadto sędziowie orzekający w tych sądach nie mieli styczności z problematyką uzgodnienia płci od blisko czterdziestu lat. Ustanawiali wprawdzie kuratorów i reprezentantów dziecka na potrzeby spraw o ustalenie płci, jednak były to sprawy wpadkowe. O ile zatem w wielu sądach okręgowych została już wypracowana pewna praktyka, np. co do tego, że nie ma potrzeby powoływania biegłych, o tyle sądy rejonowe będzie trzeba do tego przekonywać od nowa. Skończy się też praktyka wybierania przyjaznych sądów w drodze umów prorogacyjnych, co w przypadku współpracujących rodziców było dużym ułatwieniem.

Dodatkowo, Sąd Najwyższy ani słowem nie wspomniał, co ze sprawami prowadzonymi obecnie w starym trybie. Osobiście uważam, że powinny być w tym trybie zakończone. Niemniej jednak, jak się zachowają poszczególni sędziowie prowadzący te sprawy, to najstarsi górale nie wiedzą.

Kolejny problem to skład Sądu Najwyższego, który podjął uchwałę, a który tworzą w zasadzie sami tzw. neosędziowie. Oznacza to, że istnieje zasadnicza wątpliwość co do prawidłowości podjęcia tej uchwały z uwagi na nieprawidłowo obsadzony skład sądu. Może to powodować, że część sędziów z tej przyczyny nie będzie omawianej uchwały respektować. Tu trzeba jednak zaznaczyć, że uchwała tak czy inaczej nie wiąże sądów powszechnych wprost, zatem nic nie stoi na przeszkodzie, żeby sąd rejonowy orzekał w tym trybie choćby nawet uznawał uchwałę za nieistniejącą.

Co dalej?

Na pytanie co dalej trzeba standardowo powiedzieć, że czas pokaże. Omawiana uchwała ma szansę pozytywnie odmienić praktykę sądowego uzgadniania płci. Do czasu wytworzenia nowej linii orzeczniczej i jednolitej praktyki, czeka nas jednak dużo niepewności i dużo pracy, by przekonywać sądy do możliwie sprawnego prowadzenia tych postępowań.

Damian Ruhm

Komentarze
  • Ariel pisze:

    Czy wiadomo już ile osób skorzystało ze zmiany prawa i udało im się uzgodnić płeć? Zastanawiam się czy te przepisy rzeczywiście działają i komuś już to się udało. Przymierzam się do jak najszybszej korekty.

    • Damian Ruhm pisze:

      Biorąc pod uwagę, że od wydania uchwały minęły dwa dni, to nie ma fizycznej możliwości, żeby w tym czasie ktokolwiek uzyskał uzgodnienie płci w nowym trybie. Jak te przepisy działają w praktyce to zaczniemy się dowiadywać za kilka miesięcy, gdy sądy rejonowe zaczną podejmować pierwsze czynności w sprawie wniosków złożonych w nowym trybie lub przekazanych z sądów okręgowych.

  • Dodaj komentarz

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

    ZOBACZ TAKŻE
    Czytaj dalej
    Damian Ruhm
    mar 04, 2025
    Nowy tryb postępowania o uzgodnienie płci
    Dzisiaj dość nieoczekiwanie wydarzyło się coś, co kazało mi po ponad roku powrócić do pisania tego bloga. Sąd Najwyższy podjął uchwałę, która zasadniczo zmienia dotychczasową procedurę ustalenia płci metrykalnej. Pojawia się zatem nowy tryb postępowania o uzgodnienie płci. Równie dobrze można jednak powiedzieć, że wracamy do trybu obowiązującego do 1989 roku. Uchwała jest z jednej […]
    Czytaj dalej
    Damian Ruhm
    sie 21, 2023
    Życie w związku partnerskim – podcast
    Niedawno zostałem zaproszony do podcastu pod tytułem "Prawie Prawniczo, czyli radcowie prawni o prawach w związkach partnerskich", gdzie rozmawiamy o tym, jak w Polsce wygląda życie w związku partnerskim, czyli inaczej mówiąc konkubinacie.
    Czytaj dalej
    Damian Ruhm
    mar 27, 2023
    Darmowa pomoc prawna w ramach projektu „Katowice – mój różnorodny dom”
    We współpracy ze Stowarzyszeniem Tęczówka, realizujemy projekt pt. Katowice - mój różnorodny dom. W ramach projektu będą realizowane spotkania twórcze oraz grupy samopomocowe. Nas natomiast najbardziej interesuje darmowa pomoc prawna, której będziemy w ramach projektu udzielać. Więcej na ten temat w dzisiejszym wpisie.

    GW LEGAL GRABIEC & WÓJCIK SPÓŁKA PARTNERSKA RADCÓW PRAWNYCH

    W kancelarii GW LEGAL jesteśmy wierni zasadzie niedyskryminowania nikogo. Staramy się pomagać różnym osobom, niezależnie od tego z jakiego wywodzą się środowiska, jakie mają poglądy, płeć czy orientację. Pomagamy przede wszystkim ludziom i wierzymy, że to jest słuszne. Jesteśmy różni i to jest nasza największa zaleta.

    Blog dyskryminowani.pl powstał z inicjatywy aplikanta radcowskiego Damiana Ruhm. Damian jest autorem większości tekstów, które będziesz miał okazję tutaj przeczytać.

    Jeżeli chciałbyś dowiedzieć się więcej o nas zapraszam do zakładki Zespół oraz stronę www.gw-legal.pl

    radca prawny Michał Grabiec

    SKONTAKTUJ SIĘ Z NAMI

    ZAPISZ SIĘ DO NEWSLETTERA

    otrzymasz bezpłatne podsumowanie najciekawszych artykułów w miesiącu - bez spamu

    Klikając "ZAPISZ SIĘ" akceptujesz Politykę Prywatności
    Jak każda strona, ta również korzysta z ciasteczek - więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce prywatności.