W ubiegłym miesiącu ukazał się list otwarty prawników, prawniczek, ekonomistów oraz ekonomistek w sprawie małżeństw jednopłciowych. Można go przeczytać tutaj. W liście wskazano na potrzebę wprowadzenia równości małżeńskiej. Autorzy i autorki listu podnieśli argument, że brak małżeństw jednopłciowych stanowi dyskryminację ekonomiczną części gospodarstw domowych w Polsce co negatywnie wpływa na gospodarkę. Jest to oczywiście słuszne spostrzeżenie. Liczne problemy dotyczące np. podatków od spadków lub darowizn czy też rozliczenia wspólnego pożycia, nie znalazły jak dotąd satysfakcjonującego rozwiązania. Nie wszystko bowiem da się załatwić umową partnerską, o której więcej przeczytasz w tym wpisie. Przekłada się to w naturalny sposób na gorszą sytuację ekonomiczną par jednopłciowych. Standardowo pojawiła się wątpliwość, czy mistyczny artykuł 18 Konstytucji nie stoi na przeszkodzie równości małżeńskiej. W głównej mierze tego zagadnienia dotyczył nasz komentarz dla portalu EURACTIV.pl, który opublikował tekst dotyczący wspomnianego wyżej listu. Poniżej można przeczytać pełny tekst komentarza.
Czy brak równości małżeńskiej stanowi dyskryminację?
Moim zdaniem należy zgodzić się z treścią wskazanego listu otwartego. Brak równości małżeńskiej jest dla mnie oczywistą formą dyskryminacji ze względu na orientację seksualną, którą trudno tłumaczyć inaczej niż uprzedzeniami. W konsekwencji jestem od zawsze zwolennikiem pełnej równości małżeńskiej a co za tym idzie instytucjonalizacji w naszym prawie krajowym małżeństw jednopłciowych. Rozwiązania alternatywne, w postaci jakiejś formy rejestrowanych związków partnerskich są wyłącznie półśrodkami. Mogą stanowić krok w dobrym kierunku, ale jako rozwiązanie docelowe również będą dyskryminujące. Pary różnopłciowe i pary jednopłciowe znajdują się zasadniczo w porównywalnej sytuacji, a zatem powinny być przez prawo traktowane tak samo (równo). Możliwa byłaby ewentualnie opcja współistnienia związków partnerskich oraz małżeństw zarówno dla par jedno jak i różnopłciowych, tak jak ma to miejsce np. we Francji.
Czy artykuł 18 Konstytucji sprzeciwia się małżeństwom jednopłciowym?
Odnosząc się do problemu rzekomej przeszkody konstytucyjnej dostrzeganej przez niektórych w artykule 18 Konstytucji RP, jestem zdania, że poprawna wykładnia tego przepisu, uwzględniająca pozostałe przepisy konstytucji oraz wiążące nas normy wspólnotowe i międzynarodowe, prowadzi do wniosku, że przepis ten nie sprzeciwia się równości małżeńskiej. W tym zakresie przekonująco wypowiadała się prof. Ewa Łętowska np. tutaj. W doktrynie prawniczej istnieje jednak spór w tym zakresie i trudno udawać, że jest inaczej. Optymalnym rozwiązaniem byłaby więc zmiana brzmienia art. 18 Konstytucji w celu uniknięcia wątpliwości i stanu niepewności prawnej. Sama instytucjonalizacja małżeństw jednopłciowych wymagałaby natomiast zmiany ustawy, w szczególności kodeksu rodzinnego i opiekuńczego oraz prawa o aktach stanu cywilnego.
Dodaj komentarz