Niezmordowanie, kroczek po kroczku kontynuujemy omawianie polskiego postępowania o ustalenie płci. Było już o charakterze postępowania, przygotowaniach do procesu, wymogach formalnych pozwu i jego uzasadnieniu. Dzisiaj przyjrzymy się bliżej kosztom procesu. W jednym ze wspomnianych wpisów omawiałem już wprawdzie opłatę od pozwu, ale na tym koszty procesu o ustalenie niestety się nie kończą. Zastanowimy się też, czy można tych kosztów uniknąć.
Dlaczego proces o ustalenie płci kosztuje?
Na wstępie warto odpowiedzieć na pytanie, dlaczego osoby trans, które niczym tu nie zawiniły, mają ponosić urzędowe i wcale nie małe koszty doprowadzenia swojej płci prawnej (metrykalnej) do stanu zgodnego z prawdą. Wynika to, jak wiele innych wad tego postępowania, z samego charakteru procesu cywilnego, który jest dostosowany do sporów pomiędzy równorzędnymi podmiotami. Założenie jest takie, że ten kto chce się sądzić płaci na początku opłatę od pozwu, żeby sąd się sprawą w ogóle zajął. W toku procesu strona która chce powołania dowodu z opinii biegłego, powinna opłacić zaliczkę na jego wydatki. Natomiast na koniec, wszystkie te koszty ponosi ten kto przegrał.
Ten system ogólnie rzecz biorąc ma sens, chociażby dlatego, że nieco hamuje pieniactwo sądowe. Ogranicza pochopne kierowanie spraw do sądów i stanowi zachętę do dogadywania się w formie ugód. Wzmacnia też, przynajmniej teoretycznie, pozasądowe metody rozwiązywania sporów, takie jak mediacja i arbitraż. Nijak to wszystko jednak nie pasuje do sytuacji osób trans, które są systemowo zmuszone, żeby taki proces przeprowadzić i nie mają żadnego innego wyjścia. Nie mogą przecież zawrzeć ugody z rodzicami, nie będzie to skuteczne. Ustalenie płci jest więc kosztowne nie dlatego, że przemawiają za tym jakieś sensowne argumenty, lecz dlatego, że ustawodawcy nie chciało się tematu uregulować należycie.
Ile kosztuje proces o ustalanie płci?
Przy odpowiedzi na to pytanie świetnie sprawdzi się klasyczne prawnicze powiedzenie – to zależy. Podstawowy koszt, który pojawia się już na wstępie, to opłata od pozwu. Wynosi ona 600 zł, a w pojedynczych przypadkach sądy przyjmowały kwotę 30 zł. Zdecydowanie dominuje jednak ta wyższa opłata, choć osobiście jestem zdania, że byłoby tu pole do popisu dla sądów, żeby tę drakońską procedurę przynajmniej w tym zakresie nieco uprzyjaźnić. Na gruncie ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, ta niższa opłata od pozwu o ustalenie jest jak najbardziej do obrony.
Drugi podstawowy koszt to wydatki biegłego, wydającego opinię w sprawie. Tu nie ma stałej kwoty, ale koszty opinii mieszczą się zwykle w przedziale od kilkuset do dwóch tysięcy złotych. Oczywiście przy założeniu, że będzie jedna opinia i jeden biegły. Jeżeli opinia jest niekorzystna lub częściowo niekorzystna, i trzeba zasięgać opinii uzupełniającej lub powoływać nowego biegłego, koszty te znacząco rosną. Kosztów opinii biegłego można uniknąć, trzeba jednak przekonać Sąd, że powoływanie go nie jest potrzebne. Pisałem o takim scenariuszu tutaj.
Czasami powstają też różnego rodzaju inne wydatki, wśród których warto wspomnieć o wynagrodzeniu kuratora. Wspominałem o tym temacie tutaj, a pewnie rozwinę go jeszcze w odrębnym wpisie. W każdym razie kurator, który reprezentuje w procesie zmarłego lub nieobecnego rodzica, ma prawo do wynagrodzenia. Dlatego warto doprowadzić do sytuacji, w której kuratorem zostanie ktoś z rodziny, kto nie będzie się tego wynagrodzenia domagał. Jeżeli sąd ustanowi w roli kuratora losowo wybranego radcę prawnego lub adwokata, niewątpliwie koszty procesu wzrosną.
Pozytywne zakończenie sprawy generuje ostatni koszt, wynoszący zaledwie 20 zł. Jest to opłata kancelaryjna za doręczenie odpisu wyroku z klauzulą prawomocności. Natomiast niekorzystne rozstrzygnięcie, to już koszty poważniejsze. Na początek 100 zł opłaty za sporządzenie uzasadnienia, a później kolejne 500 zł opłaty od apelacji. Na szczęście oddalanie powództw o ustalenie zdarza się sądom relatywnie rzadko.
Jak ograniczyć koszty procesu o ustalenie?
Próby w tym zakresie można podejmować właściwie na każdym etapie postępowania. Jeśli konieczne jest ustanowienie kuratora, można poszukać kogoś, kto nie zażąda wynagrodzenia. Przy opłacie od pozwu, można opłacić stawkę podstawową, wynoszącą 30 zł. Jest tu jednak ryzyko nieznacznego wydłużenia postępowania, jeśli sąd zażąda opłaty wynoszącej 600 zł. W zakresie biegłych można próbować przejść proces bez ich opinii. Jeżeli natomiast opinia jest konieczna, można wskazać jednego, sprawdzonego kandydata na biegłego, którego opinii najpewniej nie będzie trzeba uzupełniać lub poprawiać.
Co robić, jeżeli koszty procesu całkowicie przerastają Twoje możliwości?
Jeżeli Twój stan majątkowy jest na tyle zły, że nie jesteś w stanie ponieść tych kosztów z marszu, ani nawet na nie odłożyć, pojawia się możliwość uzyskania zwolnienia od kosztów sądowych. W tym celu należy skierować do sądu odpowiedni wniosek, oraz oświadczenie o stanie majątkowym, którego formularz znajdziesz tutaj. Należy tam wskazać swoje dochody, wydatki, posiadany majątek oraz inne istotne okoliczności. Jeżeli wykażesz, że Twoje dochody nie pozwalają na ponoszenie kosztów procesu i jest to usprawiedliwione okolicznościami życiowymi, sąd powinien Cię zwolnić od tego obowiązku. Może się też wydarzyć tak, że uzyskasz częściowe zwolnienie od kosztów. Przykładowo w zakresie części opłaty od pozwu lub części wydatków biegłego. Wtedy pozostałe koszty poniesie Skarb Państwa.
Zwolnienia od kosztów sądowych możesz się domagać przed procesem, przy składaniu pozwu a nawet już w toku postępowania, jeśli taka potrzeba dopiero wtedy się pojawi. Zawsze wymaga to jednak odpowiedniego wniosku i przedłożenia aktualnego oświadczenia. Warto pamiętać, że oddalenie wniosku jest równoznaczne z koniecznością opłacenia kosztów w odpowiednim terminie. Jeśli tego nie dopilnujesz, konsekwencje mogą być poważne. Przykładowo sąd zwróci nieopłacony pozew albo też pominie dowód z opinii biegłego, jeżeli wniosek dotyczył tylko tego wydatku. Bez opinii sąd może uznać powództwo za niewykazane i wtedy najzwyczajniej je oddali. Innymi słowami, można z takiej pozornie błahej przyczyny, przegrać całą sprawę.
Są to najważniejsze kwestie dotyczące kosztów procesu, jakie należy mieć na uwadze planując sądowe ustalenie płci. Do wyjaśnienia jest jeszcze kwestia tego, czy rodzice muszą w procesie coś płacić i jak się te koszty rozlicza na koniec. Wspominałem wszak na wstępie, że w postępowaniu cywilnym to przegrywający płaci. Omówię ten temat w jednym z kolejnych wpisów.
Dodaj komentarz