Jeżeli udało Ci się przeczytać mój wcześniejszy artykuł o testamentach, to wiesz już, jak wstępnie zabezpieczyć dziedziczenie w związku jednopłciowym. Testament musi być i nie ma przebacz. Samo jednak powołanie partnera lub partnerki do dziedziczenia może nie wystarczyć do pełnego ochrony waszych interesów. Pojawia się bowiem problem zachowku, który może pochłonąć nawet 2/3 spadku. Z tego tekstu dowiesz się, jak można kłopotów z nim związanych uniknąć.
Czym jest zachowek?
Problematyka zachowku jest dość skomplikowana, dlatego z góry uprzedzam, że będziemy się tu jedynie ślizgać po powierzchni zagadnienia. Mówiąc jednak po ludzku, zachowek jest tym, co się należy najbliższym członkom rodziny spadkodawcy po jego śmierci. I to niezależnie od jego woli. Dlatego słusznie mówi się, że zachowek jest ograniczeniem swobody testowania. Wiele osób to oburza, ale nie jest to rozwiązanie nieprzystające do naszego systemu prawnego, ani niespotykane na świecie. Sporo naszych przepisów krajowych ogranicza wykonywanie prawa własności, chroniąc przy tym inne, równie ważne dobra. Z kolei w wielu systemach prawnych także odnajdziemy system zachowku lub inne systemy ograniczające wolność decydowania o tym, co stanie się z naszym majątkiem po śmierci. Ciekawy jest zwłaszcza system rezerwy, obecny m. in. we Francji, w którym spadek dzieli się na część rozporządzalną i nierozporządzalną.
Choć roszczenie o zachowek nie jest wykluczone przy dziedziczeniu z ustawy, to najczęściej powstaje jednak przy dziedziczeniu z testamentu, w którym pominięto najbliższą rodzinę. Dlatego też, jeżeli zabezpieczamy dziedziczenie w związku jednopłciowym, to temat należy bezwzględnie przeanalizować. W przeciwnym wypadku może być nieciekawie, co obrazuje poniższy przykład.
Historia o zachowku bez happy endu
Basia mieszkała kiedyś ze swoją matką w mieszkaniu komunalnym. Ojciec Basi opuścił rodzinę i utrzymywał z córką sporadyczny kontakt. Było jednak wiadomo, że ma problemy z alkoholem. Po śmierci mamy Basia przejęła mieszkanie, po czym wykupiła je od miasta po korzystnej cenie. Później Basia poznała Patrycję i przez wiele lat tworzyły zgodny związek, mieszkając w należącym do Basi lokalu. Patrycja była dla Basi najbliższą osobą w życiu, toteż Basia sporządziła testament, w którym cały swój majątek zapisała partnerce.
Tak się jednak nieszczęśliwie złożyło, że Basia ciężko zachorowała i przedwcześnie zmarła. Mieszkanie po niej odziedziczyła w całości Patrycja, uiszczając niemały podatek spadkowy. Niedługo później, Patrycja otrzymała pozew, w którym ojciec Basi domaga się od niej zapłaty 2/3 wartości odziedziczonego mieszkania, tytułem zachowku. W uzasadnieniu wywodzi, że został przez córkę pominięty w testamencie, a z uwagi na przebyty wypadek i chorobę alkoholową jest trwale niezdolny do pracy, nie ma z czego żyć. Patrycja szykuje się na ciężką batalię przed sądem.
Kto jest uprawniony do zachowku?
Szczęśliwie krąg osób uprawnionych do zachowku nie jest przesadnie szeroki. Są to zstępni (dzieci, wnuki, prawnuki itd.), małżonek oraz rodzice. Nie musimy się zatem przejmować rodzeństwem, kuzynostwem, wujostwem, dziadkami i wszelkimi innymi przedstawicielami dalszej rodziny. W wielu parach jednopłciowych może być zatem tak, że nie będzie nikogo uprawnionego do zachowku i problem rozwiąże się już na tym etapie. Często uprawnieni będą jednak rodzice, a zdarzają się i takie sytuacje, gdzie jedno z partnerów ma dzieci, czy nawet małżonka. Życie pisze najróżniejsze scenariusze.
Oczywiście osoba uprawniona do zachowku nie musi go w praktyce dochodzić. Ale po pierwsze, nigdy nie wiesz jak to będzie, a po drugie, jeżeli osoba uprawniona ma długi, to do akcji mogą wkroczyć jej wierzyciele.
Ile wynosi wysokość zachowku?
Z reguły zachowek przysługuje w wysokości połowy tego, co osoba uprawniona odziedziczyłaby z ustawy. Przykładowo, jeżeli jedno z partnerów ma żyjących rodziców i jednocześnie nie ma dzieci lub małżonka, to w braku testamentu, rodzice odziedziczyliby z ustawy cały spadek po połowie. Zachowek będzie więc należny co do zasady w wysokości 1/4 spadku dla każdego z nich.
Jeżeli z kolei uprawnione do zachowku są małoletnie dzieci (wnuki) lub osoby trwale niezdolne do pracy, to wysokość zachowku wzrasta do 2/3. Przykładowo, jeżeli partner lub partnerka ma jednego syna, który w chwili jego lub jej śmierci nie ukończył 18 lat, to będzie mu się należało aż 2/3 spadku. Przymnę tylko, że ciągle mówimy o sytuacji, w której ów syn nie został w ogóle powołany do dziedziczenia w testamencie.
Dokładny proces obliczania wartości należnego zachowku jest dość złożony, dlatego nie będę się na ten temat rozwodził. Jeśli potrzebujesz pomocy, po prostu do mnie napisz.
Jak zabezpieczyć dziedziczenie w związku jednopłciowym pod kątem zachowku?
Jak już wspomniałem wyżej, zachowek ogranicza swobodę testowania, co jednak nie znaczy, że nic się tu nie da zrobić. Dziedziczenie w związku partnerskim może być pod tym kątem trudne do pełnego zabezpieczenia, ale są pewne możliwości, by roszczenia o zachowek uniknąć.
Pierwszy sposób polega na tym, żeby w taki czy inny sposób dać uprawionemu do zachowku to, co mu się należy. Można to uczynić darowizną za życia, albo powołaniem do spadku w odpowiedniej części, albo zapisem testamentowym. Przykładowo, w testamencie powołujesz do dziedziczenia swojego partnera i rodziców po połowie. Roszczenie o zachowek w takim wypadku zasadniczo nie powstanie. Mam jednak świadomość, że to rozwiązanie mało kogo zadowoli.
Zrzeczenie się dziedziczenia
Drugi sposób polega na zawarciu umowy o zrzeczenie się dziedziczenia. Wymaga to jednak zgodnego działania z Twoimi potencjalnymi spadkobiercami. Przykładowo, jeżeli do zachowku uprawnieni są rodzice, to należy udać się z nimi do notariusza i podpisać umowę, zgodnie z którą zrzekają się dziedziczenia po Tobie. Pozbawi ich to jednocześnie prawa do zachowku. Trzeba jednak pamiętać, że taka umowa ma daleko idące skutki i całkowicie pozbawia prawa do dziedziczenia po danej osobie z ustawy. Warto więc przewidzieć różne scenariusze w testamencie, żeby się przypadkiem nie okazało, że Twoje mieszkanie na skutek nieprzewidzianych okoliczności odziedziczy jakieś dalekie kuzynostwo albo co gorsza gmina.
Choć nie wynika to bezpośrednio z przepisów, dopuszczalne jest również zawarcie umowy o zrzeczenie się samego prawa do zachowku. Pogląd taki dominuje w nauce prawa, a w ostatnim czasie znalazł również odzwierciedlenie w orzecznictwie Sądu Najwyższego (Uchwała Sądu Najwyższego z dnia 17 marca 2017 r., III CZP 110/16, OSNC 2017 nr 12, poz. 134, str. 51).
Wydziedziczenie
Trzeci sposób polega na wydziedziczeniu. Zwracam uwagę, że wydziedziczenie w sensie prawnym nie polega na tym, że kogoś pomijasz w testamencie, lecz na tym, że wyraźnie pozbawiasz go prawa do zachowku. Wola wydziedziczenia danej osoby musi być jednoznacznie wyartykułowana w testamencie. Co więcej, konieczne jest wskazanie powodu wydziedziczenia i nie może być to powód dowolny.
Zgodnie z art. 1008 kodeksu cywilnego, spadkodawca może w testamencie pozbawić zstępnych, małżonka i rodziców zachowku (wydziedziczenie), jeżeli uprawniony do zachowku:
1) wbrew woli spadkodawcy postępuje uporczywie w sposób sprzeczny z zasadami współżycia społecznego;
2) dopuścił się względem spadkodawcy albo jednej z najbliższych mu osób umyślnego przestępstwa przeciwko życiu, zdrowiu lub wolności albo rażącej obrazy czci;
3) uporczywie nie dopełnia względem spadkodawcy obowiązków rodzinnych.
Nietrudno zauważyć, że nie jest tych powodów wcale tak dużo. Niemniej jednak, jeżeli rodzice nie utrzymują z Tobą kontaktu, przykładowo dlatego, że nie akceptują Twojej orientacji seksualnej, to jak najbardziej jest to powód do wydziedziczenia. Trzeba jednak dopilnować, by prawidłowo sporządzić w tym zakresie testament.
Jak zatem widzisz, żeby w pełni zabezpieczyć dziedziczenie w związku jednopłciowym, sam testament może nie wystarczyć. Za każdym razem warto dokładnie przeanalizować sytuację rodzinną i wszelkie możliwe scenariusze, po to, by uchronić partnera lub partnerkę przed niepożądanym roszczeniem zachowkowym. Po śmierci spadkodawcy możliwości działania są znacznie bardziej ograniczone, choć i wtedy nie warto składać broni.
Dodaj komentarz